Czy Rafineria Glimar upadnie?
Ostatni dzień starego roku przyniósł niepokojące wieści. Zarząd spółki Glimar złożył w sądzie w Nowym Sączu wniosek o ogłoszenie upadłości.
Dług rafinerii Glimar, w której pracuje wielu mieszkańców gminy Lipinki, przekroczył miliard złotych.Wstrzymano produkcję, a część pracowników wysłano na urlopy. Związki zawodowe rozpoczęły spór zbiorowy z właścicielami rafinerii czyli Naftą Polską i Ministerstwem Skarbu.
Rafineria Glimar w Gorlicach borykała się z problemami finansowymi od dość dawna. Ratunkiem dla zakładu miał być hydrokompleks do wytwarzania wysokiej jakości produktów ropopochodnych. Wprowadzono nawet ulgi transportowe i akcyzowe, aby rafineria za zaoszczędzone pieniądze mogła postawić te nowoczesną linię. Okazało się jednak, że ulgi z roku na rok zmniejszano, w efekcie zaczęło brakować funduszy na jej dokończenie. Koszt budowy z planowanych 400 milionów złotych urósł do ponad 700. Hydrokompleks stał się nieopłacalny. Właściciele rafinerii, czyli Nafta Polska i Ministerstwo Skarbu Państwa zwlekają z decyzją o dokapitalizowaniu Glimaru.
Sytuacja wygląda niewesoło: brakuje pieniędzy na produkcję i wypłaty, wniosek o upadłość już jest w sądzie, związki zawodowe przygotowują się do obrony praw pracowniczych. Jest jeszcze szansa, że trwające cały czas rozmowy z właścicielami przyniosą decyzję o dofinansowaniu – wniosek o upadłość można wycofać do 16 stycznia.
Piszemy o tym w NIS, bo Rafineria Glimar jest miejscem pracy wielu mieszkańców Lipinek i okolic. Choć minęły czasy świetności rafinerii w Gliniku jej ewentualny upadek nie przyniesie niczego dobrego. Nie można zapominać, że obecna jest ona w naszym krajobrazie od ponad 120 lat. Jak to możliwe, że udało się roztrwonić kolejne polskie dobro? Wypowiedzcie się na ten temat.
Najnowsze komentarze