Barbara Bartuś o swojej pracy w Radzie Powiatu
Czas szybko biegnie. Jesień upłynęła dla mnie pod znakiem wyborów, a już mamy wiosnę. Zmieniają się pory roku, ale nie zmieniają się problemy, którymi żyje Powiat, takie jak: drogi, szpital, bezrobocie, szkoły (ponadgimnazjalne).
W Powiecie, w jesiennych wyborach największą liczbę głosów uzyskali kandydaci MRS, a następnie PiS. W skład 23 osobowej Rady Powiatu Gorlickiego weszło 5 radnych z list PiS i 1 mandat uzyskał radny z koalicyjnej listy Porozumienia Gorlickiego. Założyliśmy Klub Radnych PiS składający się z 6 osób, którego zostałam przewodniczącą. Niestety MRS, pomimo podpisania z nami umowy koalicyjnej, zawarło drugą koalicję z PSL i Forum Samorządowym.
Mimo wszystko nie poddaję się i staram się jak najlepiej wykonywać obowiązki radnego. Zgodnie ze Statutem, radny może być członkiem trzech komisji stałych. Jako członek pracowałam w Komisji Budżetowej, Komisji Rewizyjnej oraz Komisji Rozwoju Gospodarczego i Promocji Ziemi Gorlickiej.
Powołano również doraźną Komisję Statutową, przygotowującą nowy Statut Powiatu, w której objęłam dwie funkcje tj. zostałam wiceprzewodniczącą i sekretarzem. Mając wykształcenie prawnicze, wykorzystywałam swoją wiedzę w pracy tej Komisji. W domu przygotowywałam projekty, a później omawialiśmy je w Starostwie. Na styczniowej sesji statut został uchwalony.
Ostatnio uczestniczyłam w posiedzeniach Komisji Inwestycji, która końcem marca objechała wszystkie drogi powiatowe naszej gminy oraz częściowo gmin Biecz, Moszczenica, Bobowa i Gorlice. Wraz z Komisją we wtorek 3 kwietnia udałam się do Rozdziela oraz na drogi gmin Sękowa, Ropa i Uście Gorlickie. Uczestnicząc również w drugiej części posiedzenia tej Komisji, dbałam o to, aby w protokole nie zabrakło zapisu na temat tragicznej nawierzchni dróg powiatowych na terenie wsi Wójtowa, drogi Lipinki – Bednarskie – Pagorzyna, Rozdziele – Wapienne – Sękowa, a także zapisów dot. złego stanu mostów, m.in. w Rozdzielu.
Na posiedzeniu Komisji Rozwoju Gospodarczego i Promocji Ziemi Gorlickiej zgłosiłam do wpisania w zadania strategii Powiatu drogę Libusza Ogniwo – Wójtowa – Lipinki oraz drogę Lipinki – Bednarskie – Pagorzyna. Moim zdaniem drogi te należą do jednych z gorszych w Powiecie, a nie były uwzględnione jako zadanie do wykonania w najbliższych latach.
Pisząc o tym, w jakich komisjach pracuję, nie przypadkowo użyłam czasu przeszłego. Wynika to stąd, że na ostatniej sesji Rady Powiatu Gorlickiego, która się odbyła w dniu 29 marca 2007 r., dotychczasowy skład Komisji Rewizyjnej został odwołany i powołano Komisję w nowym składzie, tzn. bez radnych z opozycji.
Zachowanie to jest bezprecedensowe, a ponadto niezgodne z przepisami ustawy o samorządzie powiatowym. Klub nasz zamierza uchwałę tą zaskarżyć do nadzoru prawnego.
Zmiana składu osobowego nie była przypadkowa, ponieważ w składzie Komisji Rewizyjnej, na 11 członków, było 5-ciu radnych z opozycji i zdarzyło się, że na posiedzeniu komisji mając większość, przegłosowaliśmy niewygodne dla koalicji rządzącej zapytania i wnioski. Powiat ma niewysoki budżet, a zadania do wykonania wymagają dużych nakładów finansowych, dlatego też każda złotówka musi być rozdysponowana gospodarnie i zgodnie z prawem. W kwietniu Komisja Rewizyjna musi się zebrać i zaopiniować wniosek o udzielenie absolutorium dla Zarządu. Dlatego też zastanawiającym jest, co Zarząd Powiatu Gorlickiego ma do ukrycia, że w takim momencie eliminuje z Komisji Rewizyjnej opozycję. Czego się obawia?
Wracając jeszcze do tematów drogowych, to oczekuję jeszcze od Zarządu Powiatu odpowiedzi na interpelację, jaką złożyłam w sprawie drogi Libusza – Libusza Ogniwo. Nawierzchnia na tej drodze była wykonywana stosunkowo niedawno, a stan tej drogi jest fatalny.
Z obowiązków radnej powiatowej staram się wywiązywać jak najlepiej i chcę też mieć wiedzę na temat problemów jakimi powinien zająć się Powiat. W związku z powyższym serdecznie zapraszam do Gorlickiego biura PiS na ul. 3-ego Maja 10 /II piętro – nad Gazetą Krakowską/ na dyżury w każdy wtorek w godzinach 15.30-17.00, gdzie można porozmawiać, a także zgłosić sprawy które wymagają interwencji.
Moim zamiarem jest również uczestniczyć w sesjach Rady Gminy Lipinki, ale z tym mam problem, gdyż zbyt późno dowiaduję się o terminach tych sesji. Moje prośby kierowane do wójta, aby urząd przesyłał mi zawiadomienie o sesjach, jak dotąd nie dały rezultatów. Usłyszałam, iż dotąd nie było takiego zwyczaju. Jednakże trudno mówić o braku zwyczaju, jeśli w ubiegłej kadencji Gmina Lipinki nie miała swoich radnych powiatowych. Nadmieniam, iż w innych Gminach, jest taki zwyczaj i radni powiatowi otrzymują zaproszenia na wszystkie sesje w swoich Gminach.
Na koniec chcę jeszcze wspomnieć, że nie ograniczam się tylko do pracy w Radzie Powiatu. W lutym zostałam powołana jako przedstawiciel Wojewody do Rady Społecznej Szpitala im. Klimontowicza w Gorlicach. Rada ta jest organem opiniodawczym.
Barbara Bartuś
Najnowsze komentarze