Centrum Lipinek: Estetyka czy ekonomia?
Podczas ostatniej w 2008 roku sesji Rady Gminy Lipinki zapadły decyzje dotyczące dzierżawy terenu pod budynki handlowe na zajezdni autobusowej. Zdaniem wielu stojące w centrum wsi baraki sklepowe szpecą naszą miejscowość i powinny być usunięte.
Spór trwa nierozwiązany od wielu lat. Wójt Czesław Rakoczy podkreśla, że budynki zostały postawione bez wymaganej dokumentacji, ale w ramach zgody nie chciał ich usuwać, natomiast stopniowo podwyższa im czynsz. Podczas grudniowej sesji radni poparli propozycję Bogusława Bochenka, aby tym razem wydzierżawić odpowiednie działki tylko na pół roku i podnieść czynsz o 35%. W tej samej sprawie radny Tadeusz Jurusik postulował przeniesienie sklepów w inne miejsce oraz przedyskutowanie zagadnienia na zebraniu wiejskim.
Nie ulega wątpliwości, że ani wspomniane budynki, ani ich najbliższe otoczenie (zwłaszcza wczesną wiosną) nie upiększają centrum naszej miejscowości. Z drugiej strony handlujący mają też swoje racje, najczęściej o charakterze ekonomicznym. Wydaje się, że nadszedł już czas, aby postarać się ten drażliwy problem mądrze rozwiązać. Mądrze, czyli z dbałością o estetykę Lipinek, ale również z poszanowaniem praw tych, którym pozwolono prowadzić działalność gospodarczą przez wiele lat.
Wypracowanie kompromisu, który zadowoliłby wszystkie strony sporu, jest na pewno bardzo trudne, ale liczymy na to, że lokalne władze staną na wysokości zadania. Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że obecna taktyka unikania podejmowania konkretnych decyzji jest oczekiwaniem na samoistne rozwiązanie się problemu. Może w takim razie warto zapytać o opinię społeczności Lipinek i pozwolić jej wypowiedzieć się na zebraniu wiejskim. Byłaby to świetna okazja do dyskusji i ucięcia wszystkich najdziwniejszych plotek, jakimi przez lata obrosła ta sprawa.
Najnowsze komentarze