Piłkarze wygrywają 10:5 … w głosowaniu Rady Gminy Lipinki
W ekspresowym tempie Rada Gminy Lipinki przegłosowała poprawki do gminnego regulaminu przyznawania stypendiów sportowych. Radni zgodzili się, aby piłkarze Nafty Kryg grającej w A klasie i LKS Wójtowa z ligi okręgowej otrzymywali specjalne stypendia dla uzdolnionych sportowców.
Projekt uchwały wprowadzającej do regulaminu dodatkowy punkt mówiący, że stypendium sportowe może otrzymać osoba, która „była w składzie drużyny biorącej udział w rozgrywkach o mistrzostwo piłki nożnej na poziomie regionalnym lub lokalnym w szczególności klasy okręgowej 0 lub klasy A”, przedstawiony został w poniedziałek 21 października podczas obrad tzw. Rady Sportu, gdzie opiniowano go pozytywnie. Jednak na zwołanym przez szefa Komisji Sportu Tomasza Świerzowskiego posiedzeniu w dn. 28 października ten sam projekt nie zyskał akceptacji.
Podczas XXIX sesji rady Gminy Lipinki doszło do ostatecznego starcia zwolenników finansowego wsparcia piłkarzy i przeciwników stypendiów dla zawodników gminnych klubów piłkarskich grających w A klasie i lidze okręgowej. Głosowanie poprzedziła gorąca dyskusja. Radni sprzeciwiający się zmianom w regulaminie podkreślali, że stypendium wypłacane jest wybitnym sportowcom, których osiągnięcia mieszczą się na poziomie krajowym lub międzynarodowym, a ich celem jest wspieranie kariery sportowej i dalszy rozwój zawodników.
Tomasz Świerzowski zwracał uwagę na wyraźne faworyzowanie jednej dyscypliny sportowej i tworzenie precedensu, jakiego nie ma na tym poziomie rozgrywek. Radny Krzysztof Kozioł przestrzegał przed społecznym fermentem, który wywołać może decyzja o stypendiach dla piłkarzy. Przypomniał, że od wielu lat z gratyfikacji pieniężnej za służbę dobrowolnie rezygnują strażacy, mając na uwadze kiepską sytuację finansową gminy. Apelował o rozsądek i proponował, aby zastanowić się nad innymi sposobami wsparcia klubów piłkarskich.
Sens tego rodzaju stypendium kwestionował również radny Waldemar Kupiec, a piszący te słowa zwracał uwagę, że na terenie gminy Lipinki funkcjonuje wiele środowisk społecznie pracujących na rzecz dobra lokalnego i promujących gminę, nie oczekują jednak za swe zaangażowanie pieniędzy. Jeśli kryterium stypendium będą nie wyniki, ale przynależność do klubu piłkarskiego, takie kryterium nie będzie sprawiedliwe społecznie. Oba kluby piłkarskie powinny mieć zapewnione finanse na sprawne funkcjonowanie, ale trudno zachęcać do gry obietnicą stypendium, które de facto nie spełnia warunków stypendium, lecz jest rodzajem wynagrodzenia dla najlepszych (?) lub najaktywniejszych zawodników.
Po drugiej stronie twardo na swych stanowiskach stali Przewodniczący Rady Gminy Lipinki Bogdan Czeluśniak i Wiceprzewodniczący Romuald Tkaczuk. Ich zdaniem gmina Lipinki musi wspierać sport masowy, a przyznanie stypendiów piłkarzom będzie formą wsparcia dla gminnej piłki nożnej. Przewodniczący Czeluśniak przypomniał, że piłka nożna jest najpopularniejszym ze sportów, a na mecze LKS Wójtowa przychodzi nawet ponad 300 kibiców. Gra w klubach piłkarskich pozwala ponadto odciągnąć młodzież od alkoholu.
Dyskusję jako bezowocną przeciął ostatecznie radny Tkaczuk i zarządził głosowanie. Zgodnie z przewidywaniami za poprawką do regulaminu stypendiów zagłosowali zgodnie radni z Krygu (Romuald Tkaczuk, Józef Walczyk, Krystyna Białoń i Waldemar Malinowski) oraz Wójtowej (Regina Mosoń, Józef Cionek i Bogdan Czeluśniak). Niespodzianką była zmiana stanowiska radnego Bogusława Bochenka z Lipinek, który podczas wczorajszych obrad Komisji Sportu wypowiadał się przeciwko stypendiom dla piłkarzy. W dzisiejszym głosowaniu poparł projekt, podobnie jak radny Tadeusz Jurusik (Lipinki) i radny Marian Szkaradek (Bednarka). Przeciwko zmianom głosowali radni z Lipinek: Tomasz Świerzowski, Waldemar Kupiec i Piotr Popielarz oraz z Pagorzyny: Krzysztof Kozioł i Wojciech Bubniak. W sumie wynik 10:5, czyli klasyczna „dwucyfrówka”.
Jak duże stypendia otrzymają piłkarze Nafty Kryg i LKS Wójtowa? Ilu zawodników z drużyny ma szanse na stypendium? Na te pytania, choć były zadawane, nie padły odpowiedzi. Do tej pory na stypendia dla osiągających wyniki na poziomie ogólnopolskim lekkoatletów przeznaczano ok. 4 tysięcy złotych. Kwotę tę dzielono między 2-3 zawodników. Szef Rady Sportu Waldemar Malinowski nieoficjalnie mówi o potrzebie zwiększenia sumy na stypendia do ok. 20 tys. złotych. Na ile to wystarczy?
Kadra seniorów LKS Wójtowa to 30 zawodników, ale 7 z nich w tym sezonie nie zagrało jeszcze ani jednej minuty (rozegrano 13 spotkań). Kolejnych czterech na boisku pojawiało się sporadycznie (od 1 do 3 meczów). Kadra Nafty Kryg to 28 piłkarzy, w tym 4 nie grało tej jesieni w ani jednym meczu, a kolejnych 9 zagrało w jednym, dwóch lub trzech spotkaniach. To znacznie zmniejsza liczbę potencjalnych kandydatów do stypendium, jeśli oczywiście, nie chodzi o zachęcenie do gry tych, którzy do tej pory nie znaleźli czasu na mecze.
No cóż, nadal kibicujemy obu gminnym drużynom i życzymy im samych sukcesów, a najlepiej takiej „dwucyfrówki” na boisku, jaka padła dziś na sali obrad Rady Gminy Lipinki. A przydałoby się – Nafta Kryg na 12 spotkań zwyciężyła trzy razy, LKS Wójtowa również wygrywał trzy razy, tyle tylko, że na 13 meczów. Obie drużyny zajmują miejsca w dolnej części tabeli swoich grup.
Proponowałbym aby zamiast płacić zawodnikom stypendium zatrudnić trenera dla młodzieży. To na pewno spowodowałoby zainteresowanie się piłką nożną.
Niestety obecnie najważniejszą jest drużyna seniorów a oni nie są już perspektywiczni.
Większy nacisk na pracę z młodzieżą pozwoli na wyszukiwanie talentów i rozwijanie ich, ewentualną możliwość przejścia tych chłopaków do większych klubów.
A obecnie wygląda to tak że czternastolatek gra w juniorach z 18-sto i 19- sto latkami, a dwunastoletni Patryk gra z dwa lata starszymi trampkarzami tak być nie powinno.
Najsprawiedliwszy człowiek jakiego znam Czeluśniak przepchnął korzystną dla siebie uchwałę i za to może jeszcze jedną kadencje się utrzyma. Niestety zablokował tym samym rozwój innych sportów. Czy to jest zgodne z etyką?
obie drużyny nich się ostro wezmą do roboty niech pokażą wyniki , a wtedy nich domagają się dofinansowania
http://www.youtube.com/watch?v=ZUw9_WH-mY0
Trzeba płacić nie tylko sportowcom,ale i młodym matkom,żeby w przyszłości miał kto u nas grać a nie szukać szczęścia za granicą.
Panie Piotrze czemu tu nie mozna popierac nub minusowac komentarzy bylo by widac jakie czytelnicy maja zdanie na G24 to fajnie dziala
Pracujemy nad tym (tzn. Wiktor pracuje, bo ja się nie znam). Sprawa jest w toku. Był już nawet moment, że taka możliwość się pojawiła, ale okazało się, że nie spełnia wysokich standardów eLipinki.pl :)
I już jest możliwość oceniania komentarzy. Zapraszam do korzystania!
Musiałem wyłączyć ocenianie komentarzy, funkcja wymaga doszlifowania, w obecnej formie za bardzo spowalniała działanie eLipinki.pl.
Niestety większość naszej Rady uważa piłkę nożną za ważniejszą niż inne zawody sportowe dlatego tak zadecydowali a co inni są gorsi, jak na powiatówce nigdy nie wygrali nic.
aq kapus przeprosil… co do radnych glosujacych za niech sie ciesza bo to niestety ich ostatnia kadencja ale panu Bochenkowi sie dziwie!
lepiej byłoby zaproponować pieniądze na kluby a nie dla indywidualistów ta sprawa poruszy mieszkańców a także ludzi udzielających się tzw. społecznie.
Jeżeli piłkarze z Wójtowej i Krygu dostają stypendia za to że dostali się do ligi okręgowej to stypendia należą się 30% dziecią ze szkół podstawowych i gimnazjalnych ponieważ reprezentują oni naszą gminę/ szkołę na zawodach sportowych rangi powiatowej i wojewódzkiej, to jest kpina!!!!!!!! Arcy talenty !!!
Radni (Jurusik i Bochenek) pokazali gdzie mają swoich wyborców, ale im już nie zależy bo stypendia już wybrali dla swoich.
Ta decyzja radnych i pomysłodawców ( z Wójtowej) wpłynie niekorzystnie na rozwój piłki nożnej w Gminie Lipinki, bo każdemu nasuwa się pytanie – dlaczego piłka nożna jest lepsza od innych? Czy medalista mistrzostw Świata w ciężarach z Bednarskiego Kamil Świątek nie zasłużył na stypendium i wsparcie finansowe?
stypendia, a może jeszcze premię kto i ile będzie dostawał, może kibice będą decydować.Myślę że ta decyzja wzbudzi dużo dyskusji wśród samych zawodników ile i komu się należy.
Najlepiej płacić po równo każdemu kto zagrał w danym meczu i za porażki raczej płacić nie będziemy?
może by Pan Bogdan zrezygnowałby z choćby części swoich pieniążków, które dostaje z racji pełnionej funkcji i przeznaczył na stypendia dla piłkarzy, już było by jakieś źródło pieniędzy- i to nie małych.
Definicję musicie zmienić państwo radni bo to już nie jest stypendium dla szczególnie uzdolnionych.
Jak dla mnie też nie powinno tak być, trochę to jest śmieszne.. Gram bo lubie ale od tego by zachęcać kasą są chyba sponsorzy a nie stypendia.
Nawet góra pieniędzy nie wystarczy żeby te cieniasy pozostali w swoich grupach.
Bez przesady z tymi stypendiami?? Po co na co?? żeby sodówka uderzyła do głowy??