Hrabia Ewaryst Andrzej Kuropatnicki /1734-1788/
Hrabia Kuropatnicki herbu Nieczuja jest najbardziej znaną osobistością związaną z Lipinkami. Wpisał się w historię naszej wsi w roku 1777, kiedy stał się właścicielem Lipinek. Dziś raczej zapomniany, w czasach oświecenia należał do ludzi mających duży wpływ na politykę i życie publiczne. Warto zaznajomić się z jego biografią i uprzytomnić sobie tym samym, że ziemia lipińska miała szczęście do jednostek niezwykłych – nie można o tym zapominać.
Żył w latach 1734 – 1788, był kasztelanem buskim, potem bełskim. Zapisał się jednak w historii przede wszystkim jako nieprzeciętna osobowość oświecenia – amator geograf i heraldyk, a zwłaszcza zapalony bibliofil. Urodził się 26 października we wsi Obrowiec koło Hrubieszowa. Jego ojciec, Józef, piastował godność kasztelana bieckiego, matką była Teresa Zuzanna z Kurdwanowskich, 1. v. Cichowska. Po ojcu odziedziczył dobra tarnowieckie w powiecie jasielskim (27 łanów), ok r. 1760 kupił od siostry Domiceli wieś Neledew z przyległościami, którą zaraz po I rozbiorze sprzedał na licytacji we Lwowie i w 1777 roku kupił klucz Lipinki (18 łanów), po pierwszym rozbiorze, jako królewszczyzna, również wystawiony na licytację przez rząd austriacki.
O pozycji Kuropatnickiego świadczy jego pokrewieństwo z Łaszczami, Tarłami, Załuskimi, Sapiehami. Kiedy 25 stycznia 1756 roku wziął ślub z Katarzyną Łętowską, córką Stanisława, podkomorzego i wielkorządcy krakowskiego, skoligacił się dodatkowo z Jordanami, Morsztynami i Lubomirskimi. Znaczenie hrabiego Ewarysta pogłębiały dodatkowo bliskie sąsiedztwo i zażyłe stosunki z Kazimierzem Poniatowskim, bratem Stanisława Augusta.
Od młodych lat Kuropatnicki aktywnie działał w polityce. W 1753 r. był komisarzem na trybunał skarbowy w Radomiu, w 1755 marszałkiem sejmiku bełskiego. Dwukrotnie pełnił funkcję deputata na trybunały koronne: w Piotrkowie (1762) i Lublinie (1763). Po śmierci Augusta III był w czasie bezkrólewia konsyliarzem konfederacji generalnej i sędzią kapturowym w Bełzie, a także posłem województwa bełskiego na sejm elekcyjny w 1764 roku i członkiem deputacji układającej pacta conventa.
21 października 1764 roku otrzymał przywilej na nowo utworzoną kasztelanię mniejszą buską. Niektórzy historycy uważają, że została ona utworzona przez Stanisława Augusta specjalnie dla Kuropatnickiego, którego popierali Czartoryscy i Lubomirscy. 3 października 1766 roku otrzymuje również przywilej na kasztelanię większą bełską. Na sejmie warszawskim w tymże roku był deputatem z senatu do konstytucji. 8 maja 1767 roku otrzymał od króla Order Św. Stanisława, a pod koniec maja uczestniczył jeszcze w walnej radzie senatu.
1767 to ostatni rok czynnego uczestniczenia Kuropatnickiego w życiu publicznym. Bezpośrednio po powrocie z Warszawy do Tarnowca późniejszy właściciel Lipinek podpisuje w czerwcu „z musu” konfederację radomską. Przypomnijmy, że zawiązana została przeciwko królowi i obozowi reform z inspiracji ambasadora rosyjskiego Repnina pod laską Karola Radziwiłła. Głosiła ona hasła obrony wiary i wolności, a z prośbą o gwarancję dla dawnego ustroju konfederaci zwrócili się do carycy Katarzyny II. Odtąd Kuropatnicki poświęcił się pracy w ulubionym zaciszu biblioteki. W okresie konfederacji barskiej sympatyzował ostrożnie z przeciwnikami króla, nie wiemy jednak, czy z przekonań, czy raczej dlatego, że chciał chronić swe dobra przed rekwizycjami konfederatów. Był autorem Wiersza nad śmiercią Kajetana Sapiehy poległego 23 maja 1771 roku pod Lanckoroną. Jednocześnie oboje Kuropatniccy prowadzili szeroką i regularną korespondencję informującą o wydarzeniach krajowych. Ewaryst Kuropatnicki korespondował także z samym królem Stanisławem Augustem Poniatowskim, od którego otrzymał zresztą w 1778 roku Order Orła Białego.
Po pierwszym rozbiorze Kuropatnicki wystosował do króla memoriał z propozycjami reform, które „miały salwować nieszczęsną Ojczyznę z opresji”. Jego propozycje dotyczyły między innymi uporządkowania administracji, podniesienia wydatków na wojsko, ograniczenia prywaty na sejmach, a także przejęcia prze państwo dochodów z dóbr pojezuickich i poszarpanych królewszczyzn. W 1775, jako jeden z pierwszych, wystąpił do władz austriackich o przyznanie tytułu hrabiowskiego – otrzymał go 10 marca 1779 roku. W 1781 złożył urząd kasztelański, a 10 września 1782 r. wpisany został do grona magnatów w tabuli galicyjskiej. Był również honorowym członkiem Akademii Krakowskiej i Akademii Zamojskiej.
Hrabia Kuropatnicki przeszedł do historii jako zamiłowany bibliofil i zbieracz. Początek zbiorów to biblioteka jezuitów z Krosna, którą zakupił w roku 1770 i systematycznie uzupełniał. Sześć lat później udało mu się uzyskać zezwolenie papieskie na gromadzenie książek zakazanych przez Kościół katolicki. Janusz Tazbir nazwał go czołowym bibliofilem polskiego oświecenia i oszacował jego zbiory na 3750 tomów. Tak pokaźną bibliotekę warto porównać z przeciętnymi księgozbiorami średniozamożnej szlachty, które liczyły sobie od… 120-150 tomów. Kuropatnicki zbierał głównie dzieła autorów polskich – miał prawie kompletny zbiór polskiej literatury pięknej doby oświecenia. Posiadał także wiele cennych rękopisów, między innymi „Kronikę Dzierzwy” z XIV wieku (sic!). Szczególnie gorliwie Kuropatnicki gromadził dokumentację życia politycznego, gospodarczego, kulturalnego i literackiego swojej epoki (autografy, odpisy, druki ulotne). Najcenniejszą część zebranych przezeń tzw. „Collectaneów” (ok. 60 tomów) stanowił zespół gazet pisanych z lat 1759-82. Zawierają one m. in. bogate materiały do dziejów konfederacji radomskiej i barskiej. Obecnie 50 tomów z tej kolekcji znajduje się w zbiorach Biblioteki Zakładu Narodowego im. Ossolińskich PAN we Wrocławiu, w tym ok. 700 gazet pisanych. Kilka tomów posiada Biblioteka Uniwersytecka we Lwowie.
I w tym miejscu trzeba wspomnieć, że te tak niezwykłe zbiory znalazły się, już po śmierci Ewarysta Kuropatnickiego, w … Lipinkach. Jego syn, Józef Ksawery, sprzedał część biblioteki ojca Antoniemu Stadnickiemu do Żmigrodu, resztę zaś umieścił w lipińskim dworze, który uczynił swoją stałą rezydencją. Księgozbiór z Lipinek pod koniec życia powierzył opiece stanów galicyjskich we Lwowie. W roku 1811 wiele rękopisów (w tym „Kronikę Dzierzwy”) i dzieł drukowanych przekazał bibliotece Towarzystwa Naukowego Warszawskiego. Natomiast biblioteka stanów galicyjskich w r. 1848 uległa częściowemu zniszczeniu, częściowo zaś trafiła do antykwariatu Igla, a stąd do Biblioteki Uniwersyteckiej we Lwowie i Biblioteki Zakładu Narodowego im. Ossolińskich, której w udziale przypadł również księgozbiór po Stadnickim.
Ewaryst Kuropatnicki interesował się geografią i heraldyką. Przetłumaczył z niemieckiego Geografię Królestwa Polskiego i Wielkiego Księstwa Litewskiego Antoniego F. Bäschinga oraz samodzielnie opracował Geografię albo dokładne opisanie Królestw Galicji i Lodomerii (Przemyśl 1786). Był to pierwszy polski opis geograficzno-statystyczny tych ziem, wyróżniający się oryginalnością, różnorodnością i dokładnością informacji. W roku 1783 zapowiedział u Grölla w Warszawie wydanie herbarza, nad którym pracował do końca życia i złożył do druku. Nosił on tytuł Wiadomość o klejnocie szlacheckim oraz herbach domów szlacheckich w Koronie Polskiej i Wielkim Księstwie Litewskim (Warszawa 1789). Dzieło to miało charakter kompilacyjny, opierało się na pracach autorów dawniejszych oraz dokumentach współczesnych. Po Kuropatnickim pozostały też w rękopisach wiersze, przeważnie okolicznościowe, nie przedstawiają jednak większej wartości artystycznej.
Lipiński hrabia miał opinię człowieka rozumnego i gospodarnego, wyróżniał się dobrym traktowaniem poddanych. Ponadto utrzymywał fundację szpitala dla ubogich w Jaśle i łożył na budowę i odnawianie kościołów. Oprócz kościoła w Tarnowcu (1767) za jego staraniem powstał w 1783 roku kościół w Lipinkach (obecne sanktuarium) oraz cerkiew grekokatolicka w Rozdzielu (1786). Wspierał też darowiznami okoliczne klasztory jezuickie i parafię tarnowiecką.
Ciekawą rolę pełnił dwór Kuropatnickich w Tarnowcu, który stanowił ważny ośrodek życia kulturalnego Galicji. Organizowano tu przyjęcia i spotkania towarzyskie, na których grywano sztuki teatralne i słuchano występów dworskiej kapeli, dyskutując na tematy polityczne i naukowe. Istniał nawet pomysł, aby zbiory tarnowieckie przekształcić w fundację narodową. Niezwykłą postacią był żona Kuropatnickiego – Katarzyna (1732-1797). Przetłumaczyła ona z francuskiego Listy pani Du Montier (Warszawa-Lwów 1780) i podobno pisała wiersze, za które współcześni przyrównywali ją do Elżbiety Drużbackiej. Z pięciorga dzieci Ewarysta Kuropatnickiego do pełnoletności dożyło tylko dwoje: pierworodna Agata Konstancja (1757-1803) i najmłodszy syn, ostatni męski przedstawiciel rodu – Józef Ksawery (1766-1832), który bezżennie zmarł w Lipinkach. W wychowanie tego ostatniego włożył Kuropatnicki wiele troski, czego dowodem jest instrukcja wychowawcza pt. Krótkie napomnienie od kochającego ojca dane ukochanemu synowi… przy odjeździe na nauki do konwiktu rzeszowskiego Scholarum Piarum anno 1776.
Hrabia Ewaryst Andrzej Kuropatnicki zakończył swe życie po krótkotrwałej chorobie 21 lutego 1788 roku w Tarnowcu, gdzie został pochowany w miejscowym kościele parafialnym.
oprac. Piotr Popielarz
Moj pra dziadek :-)