Poseł na Sejm RP Witold Kochan ripostuje
Na prośbę Biura Poselskiego Posła na Sejm RP Witolda Kochana publikujemy odpowiedź gorlickiego posła na opublikowany kilka dni temu komunikat pani poseł Barbary Bartuś, w którym krytykował ona politykę PO i rządu wobec emerytów.
Renesans szacunku do emerytów
Nie dziwi ukazanie się w portalach internetowych, podlanego sosem propagandy i manipulacji, oświadczenia poseł Barbary Bartuś. Dziwi natomiast, że atak dotyczy kwestii emerytalnych, gdyż dla PiS-u czynienie wyrzutów w tej materii to stąpanie po wyjątkowo niepewnym gruncie.
Pani Poseł skarży się, że Platforma Obywatelska nie dba o emerytów i nie przystała na propozycję wypłaty jednorazowego dodatku z budżetu państwa dla najbiedniejszych spośród nich. Epatuje przy tym troską o ludzi starszych i oskarża PO o wszelkie niegodziwości. Nie mam ochoty reagować na propagandowe hasła kreowane przez PiS, skorzystam jedynie z fragmentu oświadczenia Pani Poseł, w którym pośrednio mierzy się szacunek do osób starszych skalą podwyżek ich świadczeń…
Czytelnicy, jak sądzę celowo, nie zostali poinformowani przez poseł Bartuś o wysokości tegorocznej waloryzacji rent i emerytur, nie dysponują również wiedzą o tym, co proponował emerytom i rencistom w czasach swoich rządów PiS. A to przecież rzecz najistotniejsza! Wszak miarą prawdziwych intencji ugrupowań politycznych są nie słowa, a czyny, których dopuszczają się partie w okresie sprawowania rządów.
I dlatego proszę o porównanie dwóch liczb, jakże ważnych dla sedna problemu.
Rok 2007, to pierwszy (i jedyny) rok, w którym rząd PiS-u, wykonywał samodzielnie skonstruowany budżet. Podwyżki dla emerytów i rencistów, w postaci jednorazowego dodatku, wyniosły wówczas 1,7 mld zł.
Rok 2009, to pierwszy rok, w którym rząd PO – PSL, wykonuje samodzielnie skonstruowany budżet. Na podwyżki, w ramach waloryzacji, przeznacza się 7,8 mld zł. O 6 miliardów więcej! Jest to najwyższa kwota od 2002 roku.
Wobec tego, przyjmując konwencję Pani Poseł mierzącą szacunek do emerytów wzrostem ich świadczeń, wysnuwamy wniosek, że szacunek obecnego rządu do ludzi starszych jest 4,5 razy większy niż szacunek ze strony PiS-u.
Zauważmy, że w 2007 roku notujemy w Polsce wysoki wzrost gospodarczy, mimo to dla poprawy sytuacji emerytów wykonuje się ruchy tylko imitujące łaskawość i dobroczynność. A znowu rok 2009, to spowolnienie gospodarcze w Polsce i kryzys na świecie. Platforma Obywatelska nie szuka jednak oszczędności u emerytów; próbuje je znaleźć w innych obszarach, m.in. proponując zawieszenie dotowania PR-owych operacji ocieplania wizerunku PiS i jego Prezesa.
Jeszcze słowo na temat tła uchwalenia ustawy o waloryzacji emerytur… Ustawa powstała na przednówku kampanii wyborczej w 2007 roku, po rozpadzie ówczesnej koalicji rządowej. Pytanie do Pani Poseł: dlaczego nie rok wcześniej, kiedy to PiS wspólnie z LPR i Samoobroną miał przed sobą perspektywę sprawowania rządów przez całą kadencję? Posłowie Platformy Obywatelskiej już wówczas domagali się wprowadzenia obowiązujących obecnie regulacji.
Podsumowując, apeluję do Pani Poseł Barbary Bartuś, by przy następnych okazjach ograniczała do minimum próby manipulowania opinią publiczną.
POSEŁ NA SEJM RP
WITOLD KOCHAN
Najnowsze komentarze