Zbigniew Ziobro z wizytą w Lipinkach
W niedzielnym spotkaniu z eurodeputowanym Zbigniewem Ziobro, które odbyło się w Domu Ludowym w Lipinkach, wzięła udział spora grupa mieszkańców naszej gminy. Wystąpieniu znanego polityka Prawa i Sprawiedliwości przysłuchiwało się ok. 80 osób.
Zbigniew Ziobro i Barbara Bartuś
Wizyta byłego ministra sprawiedliwości w rządzie PiS na Ziemi Gorlickiej była elementem cyklu spotkań organizowanych przez panią poseł Barbarę Bartuś. Ich główny cel to podsumowanie półmetka VI kadencji Sejmu RP. Obok głównych bohaterów dzisiejszego popołudnia na sali lipińskiej remizy znalazło się wielu innych zacnych gości.
W spotkaniu wziął udział senator Tadeusz Skorupa, a z grona lokalnych działaczy PiS m.in. radny powiatu gorlickiego Tomasz Płatek, Marek Ludwin – dyrektor biura poselskiego pani Bartuś oraz Mirosław Waląg z Krygu. Warto również podkreślić obecność mec. Pawła Śliwy z Lipinek, który w wyborach samorządowych 2006 roku kandydował do Sejmiku Województwa Małopolskiego, uzyskując niemal 6 tysięcy głosów i przegrywając o włos w walce o mandat radnego wojewódzkiego. Na sali Domu Ludowego w Lipinkach nie zabrakło również przedstawicieli naszych władz samorządowych. Obecny był Wójt Gminy Lipinki Czesław Rakoczy, Przewodniczący Rady Gminy Lipinki Bogdan Czeluśniak, sołtys Lipinek Czesława Jurusik oraz miejscowi radni.
Zbigniew Ziobro przybył do Lipinek z półgodzinnym opóźnieniem, co nie zniechęciło licznie zgromadzonych sympatyków PiS i tych, którzy pragnęli spotkać się z politykiem uznawanym za jednego z najpopularniejszych ludzi Prawa i Sprawiedliwości. Byłego ministra sprawiedliwości i obecnego eurodeputowanego powitała pani poseł Barbara Bartuś. On sam wyraził uznanie dla parlamentarnej pracy posłanki z Lipinek i podziękował za zaproszenie na Ziemię Gorlicką.
Pani poseł w krótkim wystąpieniu zwróciła uwagę na problemy, jakie nękają lokalną społeczność, a do najważniejszych z nich, zdaniem pani Bartuś, należy bezrobocie. Za przyczynę tego stanu rzeczy parlamentarzystka PiS uznaje brak działań wspierających gorlickie zakłady pracy. Pani Barbara Bartuś uważa, że „propaganda sukcesu” towarzysząca obecnym rządom PO nie przekłada się na korzyści dla zwykłych obywateli.
W zainicjowanej dyskusji jako pierwszy wziął udział wójt Czesław Rakoczy. Przedstawił najważniejsze sukcesy gminy Lipinki w ostatnich latach, zwracając szczególną uwagę na wysokie miejsce Lipinek w ogólnopolskich rankingach i niskie zadłużenie budżetowe. Wójt Rakoczy, zwracając się do Zbigniewa Ziobro w imieniu samorządów lokalnych, stwierdził, że jednym z największych problemów władz samorządowych są olbrzymie wydatki na oświatę, których częstokroć nie są one w stanie udźwignąć. Wyraził również zaniepokojenie wyrokiem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu w sprawie wieszania w miejscach publicznych krzyży.
Z powodu opóźnienia i planowanej o 16.00 konferencji prasowej w Gorlicach pytania europosłowi Zbigniewowi Ziobrze zdążyło zadać tylko kilka osób. Z sali padły między innymi pytania na temat planowanego umorzenia śledztwa przeciwko Januszowi Kaczmarkowi, Konradowi Kornatowskiemu i Ryszardowi Krauzemu, a także umowy o dostawy gazu z Rosji, jaką w grudniu zamierza podpisać PGNiG, co zdaniem zainteresowanego może skutkować zamknięciem Sanockiego Zakładu Górnictwa Nafty i Gazu. Jeden z obecnych na spotkaniu gości zapytał, czy PiS zamierza rywalizować w liberalizmie z PO, a chodziło o decyzję prezydenta Lecha Kaczyńskiego w sprawie podpisania Traktatu Lizbońskiego.
Zbigniew Ziobro starał się odnieść do wszystkich zasygnalizowanych podczas dyskusji problemów. Pochwalił osiągnięcia gminy Lipinki i zaznaczył, że inicjatywa na poziomie samorządu zmienia na lepsze Polskę. Krytycznie jednak ocenił absorpcję środków z UE. Według niego, nasz kraj uzyskał najwyższą pulę środków finansowych w Europie i choć sumy pozyskane za rządów PO są wysokie, to procentowy udział wypada znacznie gorzej. Minister Ziobro opowiedział się za tolerancją i szacunkiem dla innych wyznań, ale z wzajemnym poszanowaniem praw większości katolickiej w Polsce.
Zapowiadane umorzenie postępowania w sprawie Netzla uznał za fiasko politycznej walki z nieuczciwością, jaką prowadził, będąc ministrem sprawiedliwości w rządzie Jarosława Kaczyńskiego. To dowód, przekonywał Zbigniew Ziobro, że są w Polsce równi i równiejsi. Niekorzystny kontrakt PGNiG złożył na karb słabości polskiej dyplomacji, która według eurodeputowanego PiS obawia się twardych, partnerskich negocjacji z Rosją. Odnosząc się do przyjęcia Traktatu Lizbońskiego, jeszcze raz potwierdził, że nie jest jego zwolennikiem. Decyzja, jaką podjął podczas głosowania, należała do najtrudniejszych w jego politycznej karierze.
Spotkanie w Domu Ludowym w Lipinkach trwało około godziny i jak się okazało, było stanowczo zbyt krótkie. Uczestniczący w nim mieszkańcy nie zdołali poruszyć wszystkich nurtujących ich kwestii. Zbigniew Ziobro był już jednak spóźniony o dobre pół godziny, dlatego podziękował za życzliwe przyjęcie, jeszcze raz przeprosił i obiecał, że naświetlonym sprawom postara się wnikliwie przyjrzeć. Z Lipinek pojechał do Gorlic – tam uczestniczył w konferencji z lokalnymi mediami, a następnie w szkole muzycznej wziął udział w spotkaniu z mieszkańcami Gorlic. Na zakończenie niedzieli spotkał się jeszcze z mieszkańcami Bobowej.
Najnowsze komentarze