Stary kościół w Lipinkach przeżywa drugą młodość
Miniony rok zaowocował dalszymi działaniami na rzecz uratowanie przepięknej barokowej świątyni w Lipinkach. Olbrzymi wysiłek, aby przywrócić temu kościołowi utracony blask, podjął Ksiądz Profesor Jan Edling, który swym zapałem porwał za sobą wielu ludzi dobrej woli.
Zakres prac renowacyjnych podjętych w ubiegłym roku budzi szacunek, a ich efekt przerósł najśmielsze oczekiwania. Świątynia wybudowana przez hrabiego Ewarysta Kuropatnickiego i konsekrowana w 1783 roku przez bpa Michała Sierakowskiego spłonęła w roku 1972. Odbudowana wysiłkiem parafian nie odzyskała swego barokowego wystroju i niepowtarzalnej atmosfery.
Wydarzenia z roku 2005, czyli konsekracja nowej świątyni w centrum Lipinek i przeniesienie tam cudownej figury Matki Bożej, zagroziły funkcjonowaniu „starego” kościoła, jak potocznie zaczęto nazywać barokową świątynię Kuropatnickiego. Wydawało się, że drugi kościół w Lipinkach popadnie w zapomnienie, a co za tym idzie – zniszczeje. Tak się jednak nie stało.
W ciągu ostatnich czterech lat świątynia nie tylko nie zniszczała, ale doprowadzona została do stanu, w jakim nie była od wielu lat. Ambicją ks. Jana Edlinga, który jest inicjatorem i motorem wszystkich działań na rzecz ratowania „starego” kościoła, stało się przywrócenie mu barokowego wystroju, jaki posiadał przed 1972 rokiem, czyli przed tragicznym pożarem.
Prace, o których wielokrotnie pisałem w NIS, rozpoczęły się od podstaw, czyli od fundamentów. W zeszłym roku, nie licząc położenia nowej blachy miedzianej na dachu, ocieplenia stropów i innych grubszych robót, trwała już tzw. „wykończeniówka”.
Największym wyzwaniem okazało się pomalowanie wnętrza kościoła. Wykonano większą część polichromii, a dokonał tego włoski artysta Claudio Cani z Sycylii. Główny i największy fresk na suficie w nawie głównej przedstawia Świętą Rodzinę. Prezbiterium w miarę funduszy zostanie wykonane później.
Po wejściu do świątyni uwagę przykuwa barokowy ołtarz, który wraz z tabernakulum został przywieziony z Niemiec. Podarowany został Lipinkom przez Opactwo Ojców Benedyktynów z Scheyern koło Monachium, za pośrednictwem znajomego ks. Edlinga – o. Anzelma Reinchold. Ołtarz ten został odnowiony, częściowo z ofiar przyjaciół ks. Edlinga z Holandii z panem Janem Beretsen na czele. Renowacji dokonał artysta rzeźbiarz z Zagórza k/Sanoka – Janusz Mogilany.
Wspaniale wkomponowały się w wystrój kościoła dwa obrazy z Niemiec – dar od zaprzyjaźnionego kapłana z diecezji Wurzburg. Jeden przedstawia „Pokłon Trzech Króli”, drugi „Niepokalaną”. Obrazy zostały namalowane przez W. Gołaszewskiego – niemieckiego artystę o polskim nazwisku, który urodził się w Berlinie, a od lat 50-tych pracował w Monachium.
Ostatnio dokonano przyłączu gazu do kościoła i wyposażono świątynię w nowoczesny system centralnego ogrzewania (nawiew). Ogrzewanie to zostało ufundowane przez przyjaciół ks. Jana – Państwo Amandę i Georga Zattler z Wurzburga. Pierwsze próby ogrzewania wypadły bardzo pomyślnie. Szczelne, nowe okna oraz ocieplenie świątyni sprawiają, że łatwo osiąga się odpowiednią temperaturę, która długo się utrzymuje.
Serdeczne podziękowania należą się wielu zaangażowanym w remont barokowego kościoła. Jednym z nich jest pan Stanisław Woźniak z górnych Lipinek, który za darmo wykonał barierki na schody do kaplicy i zakrystii. Pan Bolesław Frączek z własnej inicjatywy gorliwie gromadzi fundusze na nową Drogę Krzyżową, której stacje już niedługo upiększą ściany kościoła. Wyrazy wdzięczności należą się parafianom, którzy bardzo szczodrze odpowiedzieli na jego inicjatywę. Mile widziani są kolejni ofiarodawcy.
Kolejny raz wyrazy wdzięczności przekazujemy panu Stanisławowi Brzegowskiemu, którego społecznikowska pasja i zaangażowanie w remont starego kościoła nie mają sobie równych. Od wielu lat pan Brzegowski wspiera to dzieło swą olbrzymią wiedzą, cennym czasem, użyczanym sprzętem budowlanym i portfelem. Bez tego wsparcia trudno byłoby marzyć o tak szybkim postępie prac renowacyjnych.
A jak przedstawiają się plany na najbliższy rok? Do wykonania zostało jeszcze w miarę funduszy:
– wykonanie i montaż wspomnianej wcześniej Drogi Krzyżowej
– rozbudowa głównego ołtarza w oparciu o zachowane elementy z ołtarza sprzed pożaru, które muszą zostać poddane gruntownej renowacji
– urządzenie obejścia wokół kościoła wraz z chodnikiem procesyjnym
– renowacja obrazu Matki Bożej w głównym ołtarzu
– renowacja starych a równocześnie wykonanie nowych konfesjonałów
Wysiłki ks. Jana Edlinga na rzecz przywrócenia dawnego blasku zabytkowej świątyni spotykają się nie tylko z poparciem parafian. Swe uznanie dla podejmowanych przez ks. Profesora działań deklarują od lat władze samorządowe Powiatu Gorlickiego ze Starostą Mirosławem Wędrychowiczem na czele. Świadectwem wsparcia dla tej inicjatywy był chociażby list z podziękowaniami od Starosty Mirosława Wędrychowicza i Wicestarosty Karola Górskiego. Wyrażają oni słowa wielkiego uznania za organizację w Lipinkach Warsztatów Terapii Zajęciowej oraz inicjatywę ratowania „starego” kościoła:
„Równocześnie przekazujemy słowa wdzięczności za przywracanie historycznego piękna Sanktuarium w Lipinkach – barokowej świątyni do stanu sprzed tragicznego pożaru w roku 1972.
Swoim zapałem, energią i sercem do pracy jednoczy Ksiądz Profesor we wspólnym działaniu Parafian oraz wiele osób z zewnątrz, którym bliska jest troska o innych ludzi oraz zachowanie dóbr kultury sakralnej w Powiecie Gorlickim w ich pełnym blasku.
Dziękując za dotychczasową, niezwykle obfitą w owoce pracę, życzymy Błogosławieństwa Bożego i sił do pełnienia służby na rzecz potrzebujących oraz wielu kolejnych udanych inicjatyw społecznych” (pełny tekst dokumentu w galerii poniżej – ostatnia grafika).
Za tymi słowami idzie konkretna pomoc, jaką władze samorządowe powiatu Gorlice kierują do zaangażowanych w dzieło ratowania lipińskiej świątyni. To pomoc merytoryczna, wsparcie w pokonywaniu licznych barier formalnych, zwykła życzliwość, ale także środki finansowe. Nie dalej niż w grudniu otrzymaliśmy ze Starostwa Gorlice 15 tysięcy dotacji na remont kościoła. Za to wszystko, oraz za wspieranie funkcjonowania Warsztatu Terapii Zajęciowej w Lipinkach, składamy Panu Staroście Mirosławowi Wędrychowiczowi wraz z całym Zarządem serdeczne „Bóg zapłać!”.
Najnowsze komentarze