Jan Knapik: Łączę, a nie dzielę…
Na zakończenie jednego z ostatnich dni kampanii wyborczej zamieszczamy w NIS Lipinek wywiad z byłym posłem na Sejm RP – Janem Knapikiem z Lipinek, który w obecnych wyborach samorządowych kandyduje z listy SLD do Sejmiku Województwa Małopolskiego.
Dlaczego zdecydował się Pan kandydować do Sejmiku Województwa?
Doskonale znam struktury Sejmiku Wojewódzkiego. Miałem zaszczyt współpracować z Sejmikiem jako poseł na Sejm RP. Uważam, że warto skorzystać z mojego doświadczenia życiowego i społecznego. Ono niewątpliwie przyda się, jeśli zostanę wybrany na stanowisko radnego Sejmiku Wojewódzkiego.
Startuje Pan z listy SLD. Hasło wyborcze tej partii brzmi: „Człowiek, Dom, Praca”. Jak Pan to rozumie?
Przede wszystkim chciałem zaznaczyć, że jestem wierny swoim przekonaniom. Trzymam się od lat zasady, aby nie zmieniać wiary, przyjaciół i partii. Jestem przekonany, że najważniejsze jest poszanowanie człowieka, a zwłaszcza zapewnienie mu należnych praw i bezpieczeństwa. Każdy ma prawo do własnego kąta, założenia szczęśliwej rodziny, która będzie miała możliwość rozwoju. Praca w dzisiejszych czasach stanowi wartość nadrzędną. Nie muszę tłumaczyć, że w naszym regionie tak dotkniętym bezrobociem po kłopotach największych zakładów gorlickich, gwarancja pracy to główny priorytet. Potrzeba tworzyć dobry klimat dla potencjalnych inwestorów i odpowiednią infrastrukturę. Region gorlicki ma obecnie największe bezrobocie w Małopolsce. Aby problem ten rozwiązać, należy z całą mocą angażować wszystkie struktury – i samorządowe, i rządowe. Będę dążył, aby tę trudną sytuację zmienić.
Jakimi sprawami zajmie się Pan jako radny Sejmiku Województwa Małopolskiego?
Ważne jest zajęcie się odpowiednim rozdziałem środków z Funduszu Spójności, które daje możliwość wyrównania szans regionom takim jak nasz. Od lat mówi się o pięknym Beskidzie Niskim jako terenie idealnym dla rozwoju turystyki. Będę wspierał więc konkretne inwestycje i zabiegał o wsparcie właśnie na poziomie Sejmiku Wojewódzkiego. Ważną sprawą jest rozwój tzw. rolnictwa górskiego o charakterze ekologicznym – szanse na rozwój tej dziedziny upatruję w Programie Rozwoju Obszarów Wiejskich. Potrzeba bardziej aktywnego przyciągania środków z tego programu na nasz teren. Z doświadczenia mojej pracy poselskiej wiem, jak ważna jest bardzo dobra współpraca z samorządami gminnymi. Chcę mocno podkreślić – dobra współpraca zawsze daje efekty.
Jak ocenia Pan swoją kampanię wyborczą?
Nie prowadziłem wielkiej kampanii billboardowej, bo uważam, że to wyrzucanie pieniędzy. Ludzi można przekonać do siebie w inny sposób. Albo bezpośrednio rozmawiając, albo swoją codzienną pracą i postawą. Nigdy nie miałem zwyczaju chwalić się swoimi sukcesami.
Dlaczego warto na Pana zagłosować?
Mam usposobienie człowieka, który łączy, a nie dzieli. I dlatego mogę współpracować z każdym, z ludźmi reprezentującymi różne środowiska, bez względu na zapatrywania polityczne. Jestem wierny swoim przekonaniom lewicowym, szanuję jednak poglądy innych. Ci, którzy mnie znają, wiedzą, że jestem człowiekiem kompromisu. To przydatna cecha, zwłaszcza w obecnych czasach, kiedy kompromis staje się rzadko spotykaną wartością.
Na czyje głosy liczy Pan przede wszystkim?
Trudno powiedzieć. W zasadzie blisko mi do wszystkich, zarówno do ludzi młodych, jak i emerytów. Tym ostatnim należy się szacunek za to, co w życiu zrobili, czego dokonali swoją pracą.
Dziękuję za udzielony NIS Lipinek wywiad.
Najnowsze komentarze