Przedszkole w Lipinkach przeniosło się do Rozdziela
Z wielkimi emocjami rozpoczął się dla sporej grupy przedszkolaków z Lipinek i Wójtowej oraz ich rodziców nowy rok szkolny. Najważniejszy powód to przeniesienie placówki przedszkolnej z Lipinek do budynku szkoły w Rozdzielu. Ta decyzja była dla wielu zaskoczeniem.
O tym, że remont przedszkola w Lipinkach trwać będzie do końca września, dowiedzieliśmy się na początku tego tygodnia. Znaczna część rodziców uważa, że informacja dotarła do nich stanowczo zbyt późno. Nie wszyscy są w stanie dowozić swe pociechy do Rozdziela, dla części stwarza to kolizję z obowiązkami zawodowymi.
Od września oddział tzw. „sześciolatków” uczyć się będzie przy Szkole Podstawowej w Lipinkach. Tu także jednak nie obyło się bez problemów – rodzice domagają się, aby oddział funkcjonował nie w wymiarze pięciu godzin dziennie, ale dziewięciu. W momencie pisania tego tekstu ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły, liczymy jednak, że uda się otworzyć ten oddział w pełnym wymiarze godzin. Takie deklaracje padały na wcześniejszych zebraniach rodziców.
Pod górkę do przedszkola ma też kilkoro dzieci z Wójtowej, które uczęszczały w związku z zamieszkaniem i pracą rodziców do placówek w Libuszy i Korczynie. Okazało się, że nie zostało jeszcze podpisane stosowne porozumienie między gminami Lipinki i Biecz. W związku z tym, niektóre dzieci spędziły pierwszy dzień przedszkola w domu, a ich rodzice zachodzą w głowę, co zrobić dalej.
Wszystkie te problemy dotykają najmłodszych mieszkańców naszej gminy i ich rodziców. Kłopoty z dziećmi przedszkolnymi budzą wielkie emocje i wywołują lawinę oskarżeń, które wydają się zupełnie zbędne. Wielu odnosi wrażenie, że można było uniknąć tego zamieszania. Zapewnienie dobrego startu edukacyjnego dzieciom oraz umożliwienie rodzicom spokojnego wykonywania pracy zawodowej to wyzwania, z którymi władze gminy muszą sobie poradzić. Zwłaszcza w kontekście bardzo niekorzystnych zmian demograficznych, jakie zachodzą od pewnego czasu w Gminie Lipinki.
Najnowsze komentarze