Kto zamienia stary cmentarz w Lipinkach w śmietnisko?
Na cmentarzu parafialnym w Lipinkach rosną w zastraszającym tempie kolejne sterty śmieci. Dlaczego odwiedzający groby nie potrafią wrzucić odpadków do znajdującego się w obrębie cmentarza kontenera? Czy rzeczywiście nasi zmarli muszą leżeć wśród śmieci?
Od wiosny trwają starania Towarzystwa „Jastrzębiec”, aby cmentarz parafialny w Lipinkach odzyskał godny wygląd. W kwietniu zorganizowane zostało spotkanie z Szymonem Modrzejewskim, prezesem Stowarzyszenia Magurycz, który delikatnie usiłował powiedzieć nam, jakim wstydem dla mieszkańców Lipinek jest stan naszego „starego” cmentarza. Chyba zbyt delikatnie.
Z inicjatywy „Jastrzębca” zebrano dokumentację i zgłoszono cmentarną kaplicę do rejestru zabytków. W maju, czerwcu i lipcu poświęciliśmy cztery soboty na zebranie ton śmieci, odkrzaczanie i wykoszenie cmentarza. 1 sierpnia Jan Ślusarz zawiesił nowe tablice ostrzegające przed bezprawnym wysypywaniem śmieci i informujące o monitoringu. Jeszcze przed odpustem spalone zostaną wycięte wcześniej krzaki i cmentarz zostanie wykoszony.
To wszystko przypomina jednak walkę z wiatrakami. Wzdłuż głównej alejki i w innych miejscach znów pojawiają się hałdy śmieci. Niebywałe, że bez żadnego wstydu, najbezczelniej w świecie, śmieci zebrane z grobów rzucane są pod drzewa. Co da czysty grób sąsiadujący o kilka kroków z regularnym wysypiskiem. Jakie świadectwo naszej kultury damy naszym gościom, którzy za dwa tygodnie przy okazji uroczystości odpustowych odwiedzą rodzinne groby?
Parędziesiąt metrów od głównej alei cmentarza znajduje się niemal pusty kontener. To tam, dopóki nie uda się zebrać środków na wygodniejsze rozwiązania, trzeba wrzucić śmieci. Tak robi się w całym cywilizowanym świecie i tak musimy zacząć robić również w Lipinkach. Dziś opublikuję tylko zdjęcia wyrzuconych byle gdzie śmieci. Może ktoś z Was je rozpozna, rozpozna na pewno ich niefrasobliwy właściciel. Jeśli to nie pomoże, będziemy zamieszczać w NIS Lipinek także zdjęcia tych, dla których kosz na śmieci jest czystą abstrakcją.
Na najbliższym posiedzeniu Zarządu TPZL „Jastrzębiec” zaproponuję przyjęcie zdecydowanego apelu skierowanego do wszystkich, którzy powinni zainteresować się stanem parafialnego cmentarza. Jeśli Zarząd podzieli moje zdanie, to apel ten zostanie upubliczniony nie tylko w NIS Lipinek, ale także w tych mediach, które nas nie bojkotują, a jest ich całkiem sporo. To naprawdę nie są żarty! Mam jednak nadzieję, że własne brudy uda nam się wyprać we własnym domu!
Kto rozpoznaje śmieci? Zwłaszcza te pojemniki po Sidoluxie są urocze. Czekam na komentarze!
Najnowsze komentarze