Łemkowska Męcina Wielka
MĘCINA WIELKA – wieś w dolinie położonej pomiędzy masywami Łysuli i Męcińskiej Góry, ok. 10 km na południe od Lipinek.
Zasadźcą wsi na prawie niemieckim w 1377 roku był Miczko Kotka, pochodzący spod Jasła. Od 1415 roku wieś wchodziła w skład uposażenia miasta Biecza, później kilka razy zmieniała właścicieli. W XVI wieku wieś lokowano ponownie, tym razem na prawie wołoskim, bardziej dostosowanym do gospodarki pasterskiej. W XVII wieku wyodrębniła się część wsi, zwana początkowo Męcinką, a obecnie Męciną Małą. Nastąpił podział wsi pod względem narodowościowym – Męcinę Wielką zamieszkiwali Łemkowie, a Małą – Polacy.
Według podań Jan III Sobieski osiedlał w Męcinie wysłużonych żołnierzy nadając im prawo wydobywania „oleju skalnego” czyli ropy naftowej. Samoczynne wypływy ropy naftowej eksploatowano tu prymitywnymi metodami od niepamiętnych czasów. W 1853 roku August Gorayski założył tu kopalnię ropy naftowej, a jej szyby osiągały rekordową wówczas głębokość 230 metrów. W 1874 roku było tu już ponad 280 szybów. Tutaj Wojciech Biechoński, powstaniec z 1863 roku, późniejszy długoletni burmistrz Gorlic, po raz pierwszy na ziemiach polskich zastosował do wierceń maszynę parową.
W czasie I Wojny Światowej Męcina od grudnia 1914 do maja 1915 roku znajdowała się na przedpolu frontu, po stronie zajmowanej przez Armię Carską. W dniu 3 maja 1915 roku doszło tu do dramatycznej bitwy na bagnety. Ponoć walczono nawet w męcińskiej cerkwi, gdzie skryli się rosyjscy żołnierze.
Wspomnianą cerkiew pw. śś. Kosmy i Damiana zbudowano w 1807 r., a przebudowano w 1930 roku. Cerkiew zbudowana została w tak zwanym typie zachodniołemkowskim. Jest orientowana, czyli zwrócona sanktuarium w kierunku wschodnim. Ma trójdzielną bryłę, konstrukcji zrębowej, z wieżą o konstrukcji słupowej z pochylonymi ścianami.
Konstrukcja wieży jest niezależna od pozostałej części cerkwi – miało to zapobiegać uszkodzeniom cerkwi podczas rozkołysania dzwonów. Wewnątrz znajduje się dobrze zachowany ikonostas (niestety, przesłonięty ołtarzem) oraz dwa ołtarze w konwencji barokowej z XIX w. Kryta gontem cerkiew jest jedną z najpiękniejszych budowli tego typu w Beskidzie Niskim. Dziś pełni funkcję kościoła rzymskokatolickiego.
Jeszcze przed osadzeniem w Męcinie ludności wołoskiej istniała tutaj parafia rzymskokatolicka. Figura Matki Bożej z Dzieciątkiem, znana obecnie jako Matka Boska Lipińska, znajdowała się w tutejszym kościele. Pielgrzymowano do niej nawet zza węgierskiej granicy.
Wg legendy w czasie powodzi figura przypłynęła z Męciny Wielkiej do Lipinek rzeczką Lipianką. Wg innego podania rzeźba została wykradziona i przeniesiona na nowe miejsce. Najbardziej prawdopodobne jest jednak przeniesienie figury do Lipinek po spaleniu Męciny przez Węgrów pod przywództwem Tomasza Tarczaya w 1474 roku.
Niestety, figura, uznawana przez znawców za prawdziwe arcydzieło gotyckiego snycerstwa, spłonęła w 1972 roku podczas pożaru lipińskiego kościoła. Dziś kultem obdarzona jest jej kopia, w którą wbudowano zachowane fragmenty oryginalnej rzeźby.
Na wschód od cerkwi, na cmentarzu parafialnym, znajduje się wydzielona kwatera – cmentarz z I Wojny Światowej. Możemy tu oglądać dobrze zachowane pola grobowe z drewnianymi i żeliwnymi krzyżami projektu Hansa Mayra (projektował także wszystkie cztery cmentarze znajdujące się w gminie Lipinki).
Na zadbanym cmentarzu spoczywa 27 Austriaków i 71 Rosjan. Na stoku Łysuli, powyżej nowego cmentarza, widnieją dwie grupy krzyży. Ciekawa jest zwłaszcza ta wyżej położona. Jest to pozostałość XIX-wiecznego cmentarza łemkowskiego, z kilkoma oryginalnymi krzyżami z piaskowca, wykonanymi prawdopodobnie przez kamieniarzy z Bartnego.
Na jednym z grobów zachował się też piękny krzyż żeliwny z końca XIX wieku. Takie krzyże wykonywano w kilku odlewniach położonych w Beskidach – najbliższa znajdowała się w Gliniku Mariampolskim. Jednak formy do ich produkcji przywożono aż z Wiednia, gdzie projektowali je uznani artyści. Co ciekawe, handel akcesoriami nagrobnymi opanowali w całości kupcy żydowscy.
Męcina jest dobrym punktem wyjściowym dla górskich wycieczek – wschodnim krańcem wsi przebiega szlak z Wapiennego do Gorlic przez Łysulę (551 m n.p.m.).
Tekst i zdjęcia: Janusz Karp
Najnowsze komentarze