Setne urodziny pani Paraski Piróg z Rozdziela
Tak niezwykłe jubileusze nie zdarzają się często. W sobotę 8 listopada swoje setne urodziny obchodziła w gronie rodziny, sąsiadów i znajomych pani Paraska Piróg (z domu Tylawska). Dostojna jubilatka z urodziła się 6 listopada 1913 roku.
Stulatka z Rozdziela, która cieszy się jeszcze bardzo dobrym zdrowiem, całe swe życie ciężko pracowała, prowadząc gospodarstwo i opiekując się chorym mężem – starszym od niej inwalidą wojennym walczącym w czasie I wojny światowej.
Pani Paraska Piróg dochowała się trzech córek, dziewięciorga wnuków i piętnaściorga prawnuków. Niemal wszyscy spotkali się dziś, aby złożyć nestorce swego rodu urodzinowe życzenia. Niektórzy do Rozdziela przybyli aż zza oceanu – z odległej Ameryki
Na to rodzinne spotkanie najstarsza mieszkanka gminy Lipinki czekała już od dawna. Jej wielkim życzeniem było, aby swoje setne urodziny spędzić w gronie najbliższych osób. W świetlicy Szkoły Podstawowej w Rozdzielu zgromadziło się na balu urodzinowym ponad 80 gości. Jak zapewnia wnuczka Ania, babcia dużo się modli i tak długie życie oraz to wspaniałe przyjęcie na pewno wymodliła sobie u Boga. Z drugiej jednak strony pani Paraska Piróg miała dwie starsze siostry – jedna przeżyła 103 lata, druga ponad 101.
Setne urodziny babci Paraski rozpoczęły się jak Bóg przykazał – od uroczystej mszy świętej w zabytkowej cerkwi w Rozdzielu. Mszę świętą poprowadził ks. proboszcz Wacław Śliwa. Potem, już na specjalnie przystrojonej na tę okazję sali szkoły w Rozdzielu, były kwiaty, prezenty i urodzinowe życzenia 200 lat życia w szczęściu i pomyślności. Składał je również Wójt Gminy Lipinki Czesław Rakoczy, obecny na przyjęciu z żoną, który dodatkowo odczytał dostojnej Jubilatce życzenia od premiera Donalda Tuska i wojewody małopolskiego Jerzego Millera.
Wśród gości nie zabrakło również doktora Tadeusza Magiery i pielęgniarki Wandy Sindy opiekujących się panią Piróg, a także księży parafii Lipinki i s. Ludmiły, sołtysa Rozdziela Józefa Budziaka i wielu innych szacownych osób. Był wspaniały tort urodzinowy, a potem tańce i radosna zabawa, do której przygrywał zespół „Play” z Wójtowej.
I my również chylimy czoła przed panią Paraską Piróg, która miała wątpliwą przyjemność na własne oczy oglądać dwie wojny światowe i związane z nimi zawieruchy dziejowe nie omijające także Rozdziela, a w jej życiu nie zabrakło ciężkiej pracy na roli. Składamy jej serdeczne życzenia – przede wszystkim zdrowia i kolejnych stu lat!
24 listopada moi dziadkowie obchodzić będą diamentowe gody :)
sto lat to za mało
Coś pięknego
200 lat