Radni Kosiba i Kosiński interpelują, ale remont przepustu na Krygowiance dopiero w 2017

Radni powiatu gorlickiego z gminy Lipinki, Krzysztof Kosiba i Jan Kosiński, pisemnie interpelowali o przebudowę przepustu na potoku Krygowianka w Libuszy Ogniwie. Starostwo zapowiada realizację zadania, ale dopiero w 2017 roku.

Fot. ilustracyjna

Interpelację złożyło w sumie czworo radnych. Oprócz naszych reprezentantów prośbę o przebudowę przepustu na Krygowiance podpisali: Eugeniusz Wędrychowicz i Iwona Tumidajewicz. Zwrócili oni uwagę, że koryto potoku w rejonie skrzyżowania w Libuszy Ogniwie, nie spełnia swych funkcji. Winny jest zbyt wąski przepust.

Radni zauważają: „Zapora, jaką jest znajdujący się w rejonie skrzyżowania w Libuszy Ogniwo okularowy przepust wodny składający się z dwóch okręgów betonowych o średnicy o. 1,60 m. przy kilkudniowych opadach (wystarcza trzy, cztery dni) powoduje całkowite zalanie tego przepustu. Spiętrzenie wody i w rezultacie podmywanie nasypu drogowego, sprawia zablokowanie go przez niesione wodą gałęzie i konary, w konsekwencji blokuje przepływ” (pis. oryg.).

Zdaniem radnych sytuacja taka powoduje ogromne zagrożenie dla znajdujących się w pobliżu posesji, pobliskiej stacji gazowej w Krygu i drogi powiatowej Libusza Ogniwo – Kryg. Jednocześnie podkreślają, że problem ciągnie się od lat, a plan przebudowy feralnego przepustu od dawna oczekuje na realizację: „Zrzucanie odpowiedzialności na zjawiska atmosferyczne i meteorologiczne, na które nie mamy wpływu, pokręcanie głowami, kolejny raz przyznawanie racji mieszkańcom i bezradnie rozkładane ręce nie uzdrowią sytuacji bez radykalnej decyzji”.

W opublikowanej kilka dni temu odpowiedzi Zarząd Powiatu Gorlickiego informuje, że inwestycja będzie zrealizowana, jednak nie w przyszłym roku, ale w 2017. To przesunięcie starosta Karol Górski tłumaczy „pilną potrzebą budowy uszkodzonego mostu na rzece Biała w miejscowości Jankowa”. Przypomina również, że dokumentacja projektowa i pozwolenie na budowę są ważne do I kwartału 2018 roku.

Źródło: BIP Powiatu Gorlickiego; fot. ilustracyjna