650-lecie Lokacji Lipinek. Pierwszy dzień festynu /aktualizacja/
W sobotę 27 lipca 2013 roku w zabytkowym parku w Lipinkach zgromadziły się tłumy mieszkańców i przybyłych gości, aby wziąć udział w specjalnie przygotowanym na tę okazję festynie i w ten sposób uczcić 650-lecie Lokacji Lipinek.
Zabawę rozpoczęła punktualnie o godz. 15.30 przy jeszcze niewielkiej frekwencji i dokuczliwym trzydziestostopniowym upale pani Halina Rachel – dyrektor Gminnego Centrum Kultury w Lipinkach. Impreza potoczyła się początkowo leniwie, ale rozkręcała się stopniowo z godziny na godzinę.
Tradycyjnie już na scenie najpierw zaprezentowały się zespoły folklorystyczne. W tym roku byli to „Pogórzanie” działający przy Gorlickim Centrum Kultury od 1965 roku oraz Zespół „Bobrzanie” z Bóbrki. Zgromadzeni w parku widzowie mogli podziwiać taniec i śpiew rodem z folkloru rzeszowskiego i krakowskiego. Młodzi członkowie zespołu „Bobrzanie” dodatkowo zatańczyli przed zabytkowym dworem Byszewskich w Lipinkach barwnego poloneza.
Potem nadszedł czas na lipińskie akcenty muzyczne. Najpierw zagrał Zespół Orient z Wójtowej, którego repertuar obejmuje typowe utwory przeznaczone na wesela, zabawy i festyny. Po nich całkowita zmiana muzycznych klimatów, bo na scenie pojawiła się hip-hopowa grupa Kolejny Element z Lipinek.
To był chyba najbardziej wyrazisty i oryginalny występ tego dnia. Dobre bity i niezłe teksty, a przede wszystkim olbrzymi ładunek pozytywnych emocji sprawiły, że na lipińskiej scenie nie zabrakło ognia, który przyciągnął nie tylko młodych ludzi. Ci ostatni oblegli scenę i każdy nowy kawałek witali entuzjastycznie. Nie wiem, czy Kolejny Element to dobry rap, bo się na tym nie znam, ale już samo poszukiwanie autentyzmu zasługuje na ciepłe słowa.
Tego autentyzmu ze świecą szukać u Ivana Komarenki, który pełnił funkcję gwiazdy wieczoru. Na ten występ zebrani w lipińskim parku czekali bardzo długo, bo artysta pieczołowicie zadbał, aby jego wejście na scenę odbyło się w odpowiedniej atmosferze. I na tej dbałości o wycyzelowanie wizerunku chyba się skończyło, co w niczym nie przeszkodziło licznej publiczności dobrze się bawić, żądać bisów i ustawiać się w kolejce po autografy.
Z boku folklorystyczno-muzycznej sceny swój dorobek prezentowali miejscowi artyści. Na przygotowanych stoiskach można było podziwiać dzieła naszych malarzy (m.in. p. Haliny Knapik i Danuty Karp-Opałki), misternie wykonane makiety domków i ludowej architektury (p. Danuta Kosińska), hafty krzyżykowe i rękodzieło ludowe. Nie było tego dużo, ale każdy mógł znaleźć coś dla siebie.
Nie zapominajmy również, że w ostatnim roku pożegnaliśmy dwie ważne dla kultury lipińskiej ludowe artystki: Barbarę Brach z Lipinek i Franciszkę Tumidajewicz z Lipinek. Brak tych postaci i ich twórczości zauważyło wielu spośród uczestników festynu. To bez wątpienia niepowetowana strata dla życia kulturalnego Ziemi Lipińskiej.
Ciekawą propozycję, zwłaszcza dla najmłodszych, miał Warsztat Terapii Zajęciowej z Lipinek. Na stoisku WTZ można było nie tylko zakupić wyroby wykonane przez podopiecznych w różnych technikach i w ten sposób wesprzeć działalność tej pożytecznej instytucji. Dzieci same mogły spróbować swych sił i pomalować specjalnymi farbami gliniane figurki i zwierzątka. Brawa za pomysł i uśmiech dzieci.
Oczywiście, przede wszystkim dla dzieci, w zabytkowym parku w Lipinkach, nie zabrakło karuzeli, zjeżdżalni, eurobunngee i innych atrakcji. Spośród tych ostatnich wielkim powodzeniem cieszyły się, ku rozpaczy rodziców i dziadków, tzw. pływające kule. Trudno mi wypowiadać się na temat oferty gastronomicznej przygotowanej podczas festynu, bo nie korzystałem. Ten pierwszy dzień 650-lecia Lokacji Lipinek zakończył się zabawą taneczną, do której przygrywał Zespół Master z Gorlic. i Ta przyjemność również mnie ominęła.
[poll id=”18″]
…
KOLEJNY ELEMENT WYMIATA!!! <3 Są cudowni :3
Zgadzam się ;)
ZA ROK ZROBCIE 2 PRZEGLAD ZESPOLOW WESELNYCH I NIE TRZEBA GWIAZDY WIARA SIE BAWI
no najlepiej jakby niektórym biebera puścić to by sie poprostu świetnie bawili :P hehe
popieram bo muzyka była bardzo głośno , ale przy tych piosenkach które grali na dancingu bawi sie najlepiej . Te nowe piosenki które wychodzą są wogóle bez duszy(nie mówie o wszystkich), no a te stare mają w sobie to coś.
TYLKO ZAPOMNIELI ZE BAWIAC SIE DO GODZ.2 RANO W PONIEDZIALEK NIE DALI SPAC TYM KTORZY MUSZA ISC DO PRACY A PO ZATYM TO NIE FESTYN TYLKO PRZEGLAD ZESPOLOW WESELNYCH
Zagrali dla swoich czy to źle? Chyba dobrze by było gdyby własna miejscowość i swoi ludzie wiedzieli ze jest ktos taki?
A czy wiedziales o tym że Kolejny Element ma zagrać na koncercie HH w Gorlicach 14 wrzesnia gdzie ma wystąpić PiH, Onar, Kali i Paluch? Ciekawe..
Wiem, bo tak się składa, że jestem jednym z współorganizatorów.
No to co sie sapiesz?
A no to, że są słabi po prostu, a że deficyt raperów to wcześniej są zapisy i gra kto chce. I sapać to się może do Ciebie mama jak obiadu nie zjesz.
Festyn był udany. Kolejny Element podobał się bardziej niż inne występy starszym osobą.
Myślę że Lipinki powinny mieć taką imprezę co roku. Młodzi z OSP Dobryni i okolic Cieklina zachwalali imprezę i trochę zazdrościli.
Nie zazdroszczę bo nie nagrywam więc nie mam czego, ale uważam, że promowanie rapu na festynie to trochę słabo. Raczej ktoś kto ma 30,40 czy 50 lat po ich występie na hh się nie przerzuci.
Festyn był naprawde udany , ochrona spełniała swoje zadanie , a co do muzyki to naprawde mało jaki zespół gra swoje kawałki i opłaca tantiemy więc dajcie sobie spokój z tymi uwagami. Chłopaki z kolejnego elementu chcą sie promować więc muszą gdzieś sie zaprezentować a xxx chyba im zazdrościsz poprostu.
KOLENY ELEMENT RZĄDZI
^ Zespół anonimowego frajera :)
Zespół raperów festynowych :)
Twój komentarz jest nic nie warty.
Tak samo jak Ty. Może powiesz wszystkim ludiom jak maja sie prezetowac/zeby ktos o nich uslyszał? Skoro nie wolno udzielic wywiadu dla swojej miejscowosci bo juz promocja. I nie wolno grac u siebie na imprezach a o sasiednich miejscowosciach juz nie wspomne no bo wychodzi ze festynowi raperzy.
Ale tego że zagrane zostaly 2 koncerty Hip-Hopu w gorlicach i jeden w Jaśle (przed BEZCZELEM) to juz nie bierzesz pod uwagę?
Hejterku zastanów sie troche co piszesz.
Nie no w Pagorzynie trzeba zrobić taką bibe no!
Święta prawda przydał by się taki a nawet lepszy festyn w Pagorzynie ale oczywiście nikomu się niechce zorganizować:)
przyznam że najlepszy westy w gminie lipinki to byl na pagorzynie kilka lat temu przynajmniej jakieś atrakcje byly a nie jak w lipinkach wielkie gówno
tego pana prowadzacego w sobote chyba juz gdzies widzialem
czemu gmina wydaje pieniadze na wynajm firmy naglosnieniowej z gorlic jak mogla wynajac naglosnienie z GCK za darmo
kto wogole zezwolil zeby w okolicach dudnilo do grubo po polnocy (doslownie dudnilo a nie bylo czystego dzwieku}a cisza nocna a spokoj innych mieszkancow to juz by policja interweniowala albo zrob impreze w domu po 22 wizyta murowana gdzie indziej…no i te weselne zespoly graly dobrze ale czemu nie grali swoich kawalkow tylko znanych polskich artystow moze by tak zapytac ZAiKS czy oplacili tantiemy …
ze zdjęć wnioskuje że impreza fajna,ale zastanawie mnie co innego.Nie widze na żadnym zdjęciu najbardziej medjalnej osoby w całej gminie,czyli sołtyski z Krygu.Cyzby jakiś bojkot festynu nie sądze
Ujdzie pierwszy dzień-był spokój nawet fajnie,występy ok.Ale te tanie i dobrze zaopatrzone stoiska gastronomiczne to chyba poza terenem festynu(wszystko drogie a oferta marna)Najlepiej było skosztować serka na jedynym stoisku obok dworu.Tak się zastanawiam czy nie było by lepiej dopuścić miejscowych kateringowców -przecież mamy kilka firm w okolicy,zaprosić lokalnych wytwórców wyrobów spożywczych(piekarnie ciastkarnie wyroby z owoców i warzyw zrobić stoiska dla pojedynczych wystawców oraz gospodarstw rolnych z bio produktami,mamy niedaleki browar Grybów. itp)Co najbardziej mnie razi to mizeria w wykonaniu firmy E… .Może na przyszłość organizatorzy wyciągną wnioski,bo teraz wykazali się brakiem polotu i poszli po najmniejszej linii oporu.Nie można żądać cudów przy ograniczonym budżecie ale mogło być lepiej
Kolejny Element brawo dla chłopaków kawał dobrej roboty
Mnie się podobało , zarówno atrakcje jak i reszta , muzyka fajna kolejny Element i ten zespół z wójtowej , ale bobrzanie i pogórzanie też fajnie grali :)
było na prawde fajnie! szkoda tylko że muzyki lepszej nie było ale może dziś będzie jeszcze lepiej. Dobra organizacja i najważniejsze bezpieczeństwo ;) Ochrona i policja spełnili wymagania
a kto za mnie zagłosował w ankiecie?
KOLEJNY ELEMENT dał czadu !!! brawo!
i to jak….. Koffam ich..
Komarenko wydał mi się żałosny ale może przez to jego spóźnienie byłem już nastawiony anty
Festyn nie był najgorszy. Bardzo spodobały mi się obrazy pani Danuty, malowane na płótnie, ale także pani Haliny Knapik.Piękne były również hafty i piękne miniaturkowe domki ;3