Posłowie Sądecczyzny murem przeciw związkom partnerskim
Sejm odrzucił wczoraj wszystkie projekty ustaw dotyczących związków partnerskich. Wszyscy posłowie reprezentujący okręg wyborczy nr 14 Nowy Sącz, niezależnie od barw politycznych, zagłosowali za odrzuceniem projektu Platformy Obywatelskiej autorstwa Artura Dunina.
Zgodnie z oczekiwaniami zagłosowali posłowie Prawa i Sprawiedliwości (Barbara Bartuś, Wiesław Janczyk, Piotr Naimski i Anna Paluch) oraz Solidarnej Polski (Arkadiusz Mularczyk, Andrzej Romanek i Edward Siarka). Bardziej zaskakujący jest fakt, że żaden z sądeckich posłów Platformy Obywatelskiej nie zdecydował się zagłosować wbrew woli swych w większości konserwatywnych wyborców. Marian Cycoń, Andrzej Czerwiński i Andrzej Gut-Mostowy zagłosowali niezgodnie z sugestiami premiera Donalda Tuska i również poparli odrzucenie projektu o związkach partnerskich już w pierwszym czytaniu.
Wszystkie głosowane projekty ustaw dawały możliwość zawarcia związku parom hetero i homoseksualnym. Dwie osoby hetero lub homoseksualne mogłyby zawrzeć przed notariuszem albo przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego umowę związku partnerskiego. Poselskie projekty regulowały też m.in. kwestie dziedziczenia, wspólnego zaciągania kredytów oraz obowiązku alimentacyjnego.
46 posłów Platformy Obywatelskiej głosowało przeciw związkom partnerskim i projektowi Artura Dunina.
[poll id=”13″]
na cale szczescie isnieje taka choroba ktora likwiduje takich asow ktorzy sa wbrew naturze czyli hiv ktore pozniej zamienia delikwenta w aids i koniec pedałowania!!!
Polać autorowi komentarza wyżej. Do kryychu83 nie mogę tego uzasadnić żadnymi badaniami ale no bez przesadyzmu… faktem jest że większość wyborców czy PiS’u czy PO z naszego podokręgu jest raczej konserwatywna.
Nie mam żadnych badań. Jeśli trzech posłów PO głosuje w sposób jednoznacznie wskazujący na konserwatywną obyczajowość, to:
1. Albo zostali wybrani z woli w większości konserwatywnych wyborców PO,
2. Albo w większości liberalni wyborcy PO wybierają sobie konserwatywnych przedstawicieli.
Z szacunku dla wyborców Platformy Obywatelskiej uznałem, że ich wybór jest mniej więcej zgodny z ich poglądami. Mniej więcej, bo jakiś margines błędu trzeba uznać.
Oczywiście można uznać opcję nr 2. Konia z rzędem jednak temu, kto uzasadni, dlaczego wyborcy PO wybierają swych przedstawicieli niezgodnie ze swoimi oczekiwaniami. To byłoby… niezbyt mądre, że się tak eufemistycznie wyrażę.
A więc jest to kwestia elementarnej logiki lub szacunku do wyborców PO.
„(…)Bardziej zaskakujący jest fakt, że żaden z sądeckich posłów Platformy Obywatelskiej nie zdecydował się zagłosować wbrew woli swych w większości konserwatywnych wyborców (…)” Czy autor artykułu ma jakieś badania mówiące o tym, że większość wyborców PO z okolic jest konserwatywna w tej kwestii? Jak dla mnie porażka i wstyd, że nadal nie zdecydowano się uregulować w żaden sposób problemu związków partnerskich.